wtorek, 28 lutego 2012

Na poprawę humoru

   Witam Was moje drogie po dłuższej nie obecności. W związku z ostatnimi wydarzeniami w moim życiu postanowiłam pewnego dnia zrobić coś co choć odrobinę poprawi mi humor. Wybór padł na tę oto chustę : 




   Przepraszam za jakość zdjęcia... ;-) To właśnie odciągnęło mnie od blogowania w ostatnim czasie. Robiłam ją przez 6 wieczorów. Włóczka kashmira himalaya (bardzo mięciutka i przyjemna, niegryząca). Szydełko nr 3,5. Ten wzorek robi się szybko, ale równie szybko "męczy" oczy.  Jeszcze nie naciągnięta... ponieważ nie mam gdzie... :-( jak na razie.


   Moje drogie jest jedna sprawa... Mianowicie staram się umieszczać jak najbardziej przejrzyste i widoczne po powiększeniu oraz po wydrukowaniu schematy ( sama wiem coś o tym, gdy po wydrukowaniu muszę poprawiać ołówkiem schemat).Mam nadzieje, że udaje mi się to jak dotychczas. Jeśli któreś z nich będą nie widoczne proszę dajcie mi znać ... może to być kwestią zapisu ... Będę bardzo wdzięczna. 
   
   A dziś?? Dziś umieszczę pare schemacików ubrań. Tak więc dziękuję i do miłego. 
                                                  Cathy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz